Dwie wizje pomocy społecznej

Witam!

Przyjęcie przez Radę Miasta Kędzierzyn – Koźle Gminnej Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych na lata 2009 – 2015, co nastąpiło w dniu 9 września 2009 roku, moim zdaniem promuje działania pozorowane, tworzy piramidę zadań, uzasadniające rozbudowę Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz sankcjonuje trwającą od wielu lat zasadę wypłat świadczeń pomocowych osobom uprawnionym. Nie dostrzegam w tej Strategii likwidacji źródeł problemów, a to jest kluczowe w pomocy społecznej.

Należy zwyczajnie uczynić obywateli Naszego Miasta zamożnymi, a pomoc społeczna będzie zbędna, ponieważ zlikwidowane zostaną przyczyny (bieda, wynikająca z bezrobocia) dla których pomoc musi być udzielana.

Tak, osobom starszym, samotnym, chorym należy świadczyć pomoc na najwyższym poziomie, podczas gdy zdrowe osoby w wieku produkcyjnym winny pracować i zarabiać na siebie i swoje rodziny.

Na prezentację „Programu Gospodarczego dla gminy Kędzierzyn – Koźle”, tworzący co najmniej 1.000 nowych miejsc pracy, którego jestem autorem przyjdzie jeszcze czas, a to co można zrobić już teraz, w kwestii rozwiązywania problemów społecznych zawiera się w woli zabezpieczenia w budżecie miasta kwoty 24.000.000 zł rocznie na nieustające prace interwencyjne dla wszystkich 2.000 bezrobotnych obywateli Kędzierzyna – Koźla. Tym którzy odmówią zgodnie z ustawą o pomocy społecznej należy wstrzymać wypłaty świadczeń pomocowych, ponieważ prac interwencyjnych nie podejmą tylko Ci którzy nauczyli się żyć z pomocy społecznej (przy okazji miasto będzie czyste jak żadne na świecie). Bezrobotni otrzymujący miesięczne wynagrodzenie w wysokości 1.000 zł nie będą skazani na pomoc, ponieważ pracą i za zarobione pieniądze znaczącą część swoich problemów rozwiążą (przedmiotowe wynagrodzenie będzie wyższe niż miesięczne zapomogi dla wielu, gdy wielu nawet z tego nie korzysta).

Skąd wziąć 24.000.000 zł rocznie na nieustające prace interwencyjne? Gdy nie ma sprzeciwu na roczne dotacje dla Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych w kwocie 8.000.000 zł oraz do Miejskiego zakładu Komunikacyjnego w kwocie 10.000.000 zł (wraz z zakupem nowych autobusów) można przeznaczyć 12.000.000 zł na prace interwencyjne, a drugie tyle dołoży Powiatowy Urząd Pracy oraz pozyska się z innych źródeł.

Powie ktoś, że to nierealne, na co odpowiadam: nierealne jest wówczas gdy nie chce się tego planu zrealizować.

I gdyby MOPS 70 % aktywności poświecił na zdobywanie środków niezbędnych na finansowanie prac interwencyjnych i je zdobywał, a bezrobotni do czasu pozyskania lepiej płatnej pracy zarabialiby przynajmniej 1.000 zł przy pracach interwencyjnych, wówczas moim zdaniem będzie można powiedzieć iż misja tej instytucji pomocowej jest w pełni realizowana. Dopóki to nie ma miejsca, a nie ma, nie utożsamiam się z dotychczasowym sposobem działania MOPS, a co za tym idzie nie mogłem głosować za przyjęciem Gminnej Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych na lata 2009 – 2015.

Ale jestem dobrej myśli. Marzy mi się, że jeszcze przez rok czasu pomoc społeczna w Kędzierzynie – Koźlu będzie funkcjonować na dotychczasowych zasadach, ponieważ w przypadku wybrania mojej osoby na Urząd Prezydenta Miasta K-K (wybory odbędą się jesienią 2010 roku) wdrożę to co wyżej opisałem. Dodam na zakończenie tego wpisu i to, że poziom zaangażowania w prace interwencyjne będzie malał, ponieważ wraz z ewentualnym wdrożeniem zasygnalizowanego „Programu Gospodarczego dla gminy Kędzierzyn – Koźle” coraz więcej obywateli Kędzierzyna – Koźla otrzymywać będzie pracę o wynagrodzeniu nie mniejszym niż 3.000 zł miesięcznie.

Ryszard Masalski – radny Rady Miasta Kędzierzyn – Koźle