Witam!
W ramach ustawowego obowiązku utrzymywania kontaktu radnego z wyborcami informowałem już o tym iż opracowałem Program Gospodarczy dla Gminy Kędzierzyn – Koźle. To co najmniej 500 miejsc pracy oraz zwiększony dochód gminy o nie mniej niż 40 milionów złotych rocznie (ostrożnie licząc).
Program, bazujący na idei lokalnego patriotyzmu gospodarczego uzyskał rekomendację prof. dr hab. Janusza Sobonia oraz dr Małgorzaty Kaliczyńskiej.
W skrócie: Nabywa się produkty wytworzone w Naszym Mieście, a w przypadku braku producentów dóbr na terenie Kędzierzyna – Koźla, zaspakajających oczekiwanie rynkowe (a tym samym dysponujące środkami na ich zakup) buduje się na jego obszarze zakłady, wzmiankowane dobra wytwarzające. Z uwagi na fakt iż zaufanie klientów do wyrobu jest uzależnione od ceny i jakości, wyroby spółek córek Kędzierzyńsko – Kozielskiego Parku Przemysłowego (spółki prawa handlowego z większościowym udziałem gminy, to jest spółki matki) będą porównywalne cenowo i jakościowo z wyrobami producentów wytwarzających je daleko stąd, nawet poza granicami Kraju. Zaangażowanie budżetu miasta w wdrożenie Programu zamyka się wydatkiem w wysokości około 50 milionów zł (może to być wykonane w sposób jednorazowy lub w okresie pięciu lat, po 10 milionów rocznie), a jego częścią jest również podprogram związany z budownictwem mieszkaniowym (1.100 lokali mieszkalnych w 4 lata).
Zaangażowanie budżetu miasta w wdrożenie Programu zamyka się wydatkiem w wysokości około 50 milionów zł (może to być wykonane w sposób jednorazowy lub w okresie pięciu lat, po 10 milionów rocznie).
Wszedłem w posiadanie informacji, która daje szansę, że w ramach opracowywanego projektu budżetu Unii Europejskiej na lata 2012 i dalsze, wprowadzone zostanie zadanie umożliwiające dofinansowanie przedsięwzięć gospodarczych tożsamych z Programem mojego autorstwa, zmniejszające obciążenie budżetu gminy.
Utrzymywanie standardowych źródeł dochodów gminy opisanych w przepisach jako obowiązkowe, pomijając alternatywne, ale prawem nie zabronionych skończą się katastrofą finansową gminy. – Dlatego opracowałem wzmiankowany Program, w celu ratowania, a nawet rozwoju Naszego Miasta.
Liczby nie kłamią, a te są alarmujące:
- dochody własne gminy spadają – w ostatnich trzech latach średnio rocznie o 2 miliony zł,
- wydatki bieżące rosną – w ostatnich trzech latach średnio o 8 milionów zł rocznie,
- dług z zaciągniętych kredytów wzrósł z 25 milionów zł w 2008 roku do 72 milionów zł w 2010 roku, w którym gmina zaciągnęła kredyt w kwocie 26 milionów zł,
- roczna rata gminnych kredytów to 16 milionów zł w 2010 roku, gdy w 2009 roku wynosiła „tylko” 10 milionów zł.
Innymi słowy miasto żyje na kredyt, które swoimi wydatkami nie generuje dochodów tylko nowe koszty. Jeszcze dwie takie pożyczki i nastąpi przekroczenie zdolności kredytowej gminy. Nikt miastu nie udzieli żadnego kredytu. Wówczas przy założeniu iż dochody nie spadają, a wydatki bieżące nie rosną, pozostanie 12 milionów zł rocznie na... właśnie na co?
To na przykład za mało na utrzymanie oświaty gminnej w dotychczasowym kształcie, którą gmina dofinansowuje rocznie w kwocie 18 milionów zł... W bliskiej moim zdaniem perspektywie zagrożonych jest zwolnieniem z pracy około 300 nauczycieli, z uwagi na prognozowany brak pieniędzy na dofinansowanie gminnej oświaty. To smutne... ale nie można chować głowy w piasek. Trzeba o tym głośno powiedzieć. Wiem, to niepopularne, wielu nie ma odwagi... ale przy bezczynności miecz Damoklesa spadnie... i nie tylko na oświatę...
Chcę temu zapobiec. Jedynym ratunkiem jest wdrożenie Programu Gospodarczego dla Gminy Kędzierzyn – Koźle. Wówczas utrzyma się obecny stan posiadania oraz nastąpi rozwój miasta.
Pozdrawiam.
Ryszard Masalski – radny Rady Miasta Kędzierzyn – Koźle
środa, 23 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Jedynym ratunkiem jest wdrożenie Programu Gospodarczego dla Gminy Kędzierzyn – Koźle."
OdpowiedzUsuńProgram będzie kosztował gminę 50,000,000 zł, a gwarancji zarobku żadnej. Gratuluję pomysłu. I oby Pan nigdy nie miał okazji wdrożyć tak poronionego pomysłu w życie!
Witam!
OdpowiedzUsuń* Nic nie dzieje się bez przyczyny i nic nie jest za darmo.
* Gdyby było dobrze, nie byłoby potrzeby opracowania Programu Gospodarczego dla Gminy K-K. Jest źle, dlatego on powstał. Koszt Programu to 50 milionów zł, a gwarancją powodzenia jest niska cena i wysoka jakość produktów, wytworzonych w ramach Programu.
* Gdyby wkalkulowane ryzyko było argumentem przeciwko Programowi, to ludzkość nic nigdy by nie osiągnęła. Lot na księżyc był milion razy większym ryzykiem, a jednak odważono się zrealizować Program Apollo. To samo z wyprawą Kolumba. Gdyby nie On to Indianie przypłynęliby do Europy...
* Nie ma obaw o cele stojące przed Programem.
* Dziwię się iż są lęki wobec Programu, podczas gdy nie otwierają się oczy wobec zagrożenia utraty 300 miejsc pracy w oświacie! Przecież Program ma je uratować, stworzyć nowe (co najmniej 500), wybudować ponad 1.000 mieszkań i zwiększyć dochody gminy o 40 milionów rocznie. Nie realizując Programu, Kędzierzyn – Koźle zwyczajnie zginie...
Pozdrawiam - radny rady Miasta Kędzierzyn - Koźle
Witam!
OdpowiedzUsuń* Nic nie dzieje się bez przyczyny i nic nie jest za darmo.
* Gdyby było dobrze, nie byłoby potrzeby opracowania Programu. Jest źle, dlatego on powstał. Koszt Programu to 50 milionów zł, a gwarancją powodzenia jest niska cena i wysoka jakość produktów, wytworzona w ramach Programu.
* Gdyby wkalkulowane ryzyko było argumentem przeciwko Programowi, to ludzkość nic nigdy by nie osiągnęła. Lot na księżyc był milion razy większym ryzykiem, a jednak odważono się zrealizować Program Apollo. To samo z wyprawą Kolumba. Gdyby nie On to Indianie przypłynęliby do Europy...
* Nie ma obaw o cele stojące przed Programem.
* Dziwię się iż są lęki wobec Programu, podczas gdy nie otwierają się oczy wobec zagrożenia utraty 300 miejsc pracy w oświacie! Przecież Program ma je uratować, stworzyć nowe (co najmniej 500), wybudować ponad 1.000 mieszkań i zwiększyć dochody gminy o 40 milionów rocznie. Nie realizując Programu, Kędzierzyn – Koźle zwyczajnie zginie...
Pozdrawiam.
Ryszard Masalski - radny Rady Miasta Kędzierzyn - Koźle
Witam!
OdpowiedzUsuń* Nic nie dzieje się bez przyczyny i nic nie jest za darmo.
* Gdyby było dobrze, nie byłoby potrzeby opracowania Programu. Jest źle, dlatego on powstał. Koszt Programu to 50 milionów zł, a gwarancją powodzenia jest niska cena i wysoka jakość produktów, wytworzona w ramach Programu.
* Gdyby wkalkulowane ryzyko było argumentem przeciwko Programowi, to ludzkość nic nigdy by nie osiągnęła. Lot na księżyc był milion razy większym ryzykiem, a jednak odważono się zrealizować Program Apollo. To samo z wyprawą Kolumba. Gdyby nie On to Indianie przypłynęliby do Europy...
* Nie ma obaw o cele stojące przed Programem.
* Dziwię się iż są lęki wobec Programu, podczas gdy nie otwierają się oczy wobec zagrożenia utraty 300 miejsc pracy w oświacie! Przecież Program ma je uratować, stworzyć nowe (co najmniej 500), wybudować ponad 1.000 mieszkań i zwiększyć dochody gminy o 40 milionów rocznie. Nie realizując Programu, Kędzierzyn – Koźle zwyczajnie zginie...
Pozdrawiam.
Ryszard Masalski - radny Rady Miasta Kędzierzyn - Koźle
Tu nie chodzi o ryzyko! Tu chodzi o absurdalne i nieosiągalne założenia! Sens programu np. w Japonii się sprawdził, ale tam zamkneli granice dla wszystkich i dla wszystkiego. Przy wolnym rynku to poprostu nie ma prawa sie udać. Gmina finansowo nie pomoga potencjalnym nowym inwestorom. A Ci inwestorzy nie mają gwarancji że ich produkty znajdą nabywców.
OdpowiedzUsuńWięc ten program to najzwyklejsze populistyczne brednie!
Witam!
OdpowiedzUsuń* Ot i taka rozmowa. Kompletny Program, przeciwko kompletnej negacji dla negacji. W ten sposób nigdy do niczego się nie dojdzie.
* Nie warunki jakie muszą być spełnione aby opisane w Programie cele zostały osiągnięte są problemem, ale w przypadku odrzucenia Programu brak alternatywy na poprawę jakości życia w Kędzierzynie - Koźlu.
* Założenie mające obalić racjonalność Programu o treści, cytuję: "to po prostu nie ma prawa sie udać" zawiera w sobie fundamentalny błąd polegający na przekonaniu o nieomylności autora tego zdania. Program natomiast jest owocem kilku lat pracy i badań, symulacji i obliczeń. To nie chciejstwo, tylko wypracowana metoda na rozwój dla miasta K-K. I wcale nie chodzi o odcięcie się od świata. Zwracam uwagę iż bogata część świata postępuje tak, jak jest to opisane w Programie. Niemcy kupują co do zasady niemieckie samochody, Włosi przenoszą zagraniczne filie włoskich fabrych (w tym z Polski) do Włoch, firma, położona w K-K gdzie pracuję, a której właścicielem są Węgry z udziałem niemieckich akcjonariuszy kupuje armaturę węgierską i niemiecką, gdy taką samą można nabyć w Polsce.
* A zatem wyroby, które można wyprodukować w K-K produkujmy i je nabywajmy. Na cenę i jakość wpływać lęk przed tym iż klienci kupować będą tańsze i lepsze wyroby wyprodukowane z zewnątrz. Nie więc nie ma obaw o brak zbawiennego wpływu wolnego rynku na miejscowych producentów. Wszystko gra. Czas na Program Gospodarczy dla Gminy K-K.
Pozdrawiam.
Ryszard Masalski - radny Rady Miasta Kędzierzyn - Koźle
smieszne jest tyo co piszesz!
OdpowiedzUsuńWięc zacznijmy tak:
Program wchodzi w życie i ja jako wieopce zainteresowany powozeniem tego programu chcę kupić wyroby z lokalnego rynku. Wieć gdzie na terenie gminy jest firma produkująca nabiał? i gdzie mogę kupić ich produkty?
Witam!
OdpowiedzUsuń* Producentów interesujących Ciebie wyrobów nie ma, one dopiero powstaną w ramach Programu Gospodarczego dla Gminy Kędzierzyn - Koźle. Ich sprzedaż będzie prowadzona w sieci sklepów, które już funkcjonują na obszarze miasta.
* Dziwna jest droga Twojego wyciągania wniosków. Najpierw stwierdzasz, ze to co piszę jest śmieszne, a potem zadajesz pytania, mające doprowadzić Ciebie do wniosku. Ja do stwierdzeń dochodzę w sposób odwrotny. Najpierw badam problem, ewentualnie zadaję pytania, potem formułuje wnioski, w końcu opracowuje projekty działań, na przkład dyskutowany Program Gospodarczy.
Pozdrawiam.
Ryszard Masalski - radny Rady Miasta Kędzierzyn - Koźle
To jest twój sposób co nie znaczy że prawidłowy!
OdpowiedzUsuńPo to zadaję to pytanie aby uświadomić tobie pewien problem którego najwyraźniej nie zauważasz.
Mianowicie:
Jako klient nie mogę kupić na rynku lokaln towarów które mnie interesują.
A jako potencjalny inwestor nie mam żadnej gwarancji że moje produkty zostaną sprzedane!
Więc kto z inwestorów bez takiej gwarancji zainwestuje np. 200,000zł w interes, który jednym słowem jest na spalonej pozycji.
Wolny rynek charakteryzuje się tym że wschodzący interes bez pomocy np. gminy nie ma szans z gigantami na rynku.
Piszesz że włosi zabierają fabryki do siebie. Ok ale to jest z pomocą i za sprawą rządu.
Piszesz że niemcy kupują swoje auta. Ale tam fabryki dostaja potężne pieniądze od rządu, a kupujący dostaja dopłaty do nowych aut.
Więc jak chcesz za pomocą swojego "programu" zachęcić inwestorów do tworzenia nowych miejsc pracy, a klientów do kupowania nie sprawdzonych i droższych towarów z rynku lokalnego.
I w tym ostatnim akapicie jest zawarty problem którego nie widzisz!
Witam!
OdpowiedzUsuń* Zasadą Programu jest nabywanie w K-K tego wszystko co i tak nabywamy ale od miejscowego producenta. To czego w K-K się nie produkuje nabywa się w sieci sklepów oczekiwane towary sprowadzające lub jedzie się tam gdzie one są do nabycia.
* Jednym z etapów Programu jest kampania informacyjna przeprowadzona wśród mieszkańców K-K o korzyściach wynikających z nabywania lokalnych produktów. Potem odbędzie się referendum gminne, będące odpowiednikiem badania rynkowego o zachowaniu klientów. W przypadku jego pozytywnego wyniku, potencjalny inwestor otrzymuję informację iż oto w K-K jest 60.000 klientów na jego wyroby lub usługi.
* Nie wiem dlaczego zakładasz, ze wyroby lokalne muszą być droższe i gorsze. Na ich cenę i jakość wpływa fakt iż w każdej chwili gdy zachwiana zostanie równowaga cenowo – jakościowa (po okresie kredytu zaufania) klienci mogą powrócić do wyrobów konkurencji zewnętrznej.
* Tak Rządy Krajów Zachodnich wspierają swoje gospodarki. My w Polsce tego nie doświadczamy. W myśl powiedzenia, jak chcesz dobrze liczyć licz tylko na siebie, Program zakłada wsparcie lokalnego biznesu poprzez dofinansowanie Kędzierzyńsko – Kozielskiego Parku Przemysłowego (spółki z większościowym udziałem gminy) z budżetu miasta, czyli samorządu gminnego. Po prostu: spółka matka (KKPP) będzie mogła tworzyć spółki córki w różnych obszarach produkcji lub KKPP będzie pomagał inwestorom wejść na lokalny rynek ze swoimi wyrobami.
Pozdrawiam
Masalski Ryszard – radny Rady Miasta.
"* Zasadą Programu jest nabywanie w K-K tego wszystko co i tak nabywamy ale od miejscowego producenta. To czego w K-K się nie produkuje nabywa się w sieci sklepów oczekiwane towary sprowadzające lub jedzie się tam gdzie one są do nabycia."
OdpowiedzUsuńCzyli stan aktualny??!!??!!??!!
"* Nie wiem dlaczego zakładasz, ze wyroby lokalne muszą być droższe i gorsze."
Proszę mi wskazać miejsce w którym stwierdzam gorszą jakość produktów potencjalnie produkowanych w naszym mieście!
CZemu droższe?? Bo to ureguluje rynek!
Załóżmy sytuację: zadłużam się na kwotę około 200,000zł rozkręcam interes, który będzie musiał konkurować z produktami jakiegoś potentata na rynku! Mamy sytuację w której potentat aby się utrzymać na rynku zmiażdzy mnie jako producenta obniżkami cen, a ja....?
Ja jako zadłużony po uszy inwestor bez szans na sprzedaż swoich produktów zamykam interes i idę się wieszać. Bo obiecywali pomoc, a jak zwykle gówno zrobili! Ot polska rzeczywistość.
" W myśl powiedzenia, jak chcesz dobrze liczyć licz tylko na siebie"
Więc nie marnuj publicznych pieniędzyw coś co się nie uda.
Żeby było jasne pomysł nie jest zły ale w taki sposób on się nie powiedzie! Gdyby to nie kosztowało tak duzo to bym się mógł oto założyć.
Witam!
OdpowiedzUsuń* Dzisiaj jest tak: wyroby mleczne mieszkańcy K-K nabywają w K-K a te wyprodukowane zostały po za K-K.
* Według Projektu będzie tak: Na przykład wybudowany zostanie zakład produkujący wyroby mleczne, a mieszkańcy miasta – klienci będą je nabywać. Kto wybuduje ten (te zakłady)?: a) prywatny inwestor, gdy wskutek wyniku referendum mieszkańcy klienci zadeklarują wolę nabywania lokalnych produktów, które i tak się kupuje; b) KKPP (gminna spółka matka, zakładająca spółki córki) za pieniądze z jej dokapitalizowania pochodzących z budżetu miasta.
* Nawet jeżeli przykładowy potentat wyrobów mlecznych obniży cenę (poniżej kosztów produkcji, aby nieuczciwie wyeliminować lokalnych producentów), poniżej ceny producentów lokalnych, a mieszkańcy K-K będący jednocześnie klientami i tak nabywać będą wyroby lokalne, to nic producentom lokalnym nie grozi.
* Jest to możliwe wówczas, gdy mieszkańcy – klienci dokonają następującej kalkulacji: kupując lokalne powoduję iż ja, moi bliscy mają pracę i zarabiają pieniądze, miasto ma zwiększone dochody, czyli nie ma dziur w drogach, budują się mieszkania, działa park wodny itp., innymi słowy mam korzyść kupując lokalne wyroby.
* To jest z kolei możliwe po uświadomieniu mieszkańcom oczywistego interesu z proponowanego zachowania rynkowego.
* Oczywiście, można kupować nieuczciwie tanie, ale wyprodukowane po za granicami K-K. Ale po chwili pojawi się bezrobocie, nie będzie pieniędzy na umilanie życia w Naszym Mieście i zamiast rozwijać się, obywatele zmuszeni będą do emigracji zarobkowej...
Pozdrawiam.
Masalski Ryszard – radny Rady Miasta Kędzierzyn – Koźle
Sam sobie zaprzeczasz.
OdpowiedzUsuńNajpierw piszesz że produkty, które nie będą wyprodukowane u Nas(rynek lokalny) będą sprzedawane w sieci sklepów. A teraz twierdzisz że wszsytkie będą produkowane na miejscu?!?!?!?!?
Takie założenie "lojalność lokalna ponad każdą cenę" nie ma prawa bytu w sytuacji gdzie
ludziom brakuje na lekarstwa, chleb. Oni nie mają szansy kupować lokalnych produktów DROŻSZYCH i czekać parę lat aż im się polepszy, bo muszą dzieci wyżywić, ubrać itp. Ludzi, którzy idą do sklepów w K-K nie myśląc co ile kosztuje jest wciąż za mało. Z tej kalkulacji którą zaproponowałeś nie wynika że ta babcia która ma 600 czy 800zł emerytury kupując produkty droższe lokalne będzie miała lepiej!
Więc coś tu nie gra!!!
Witam!
OdpowiedzUsuń* Nie przekręcaj moich słów. Wyraźnie piszę iż Program zakłada taki oto mechanizm: to co można wyprodukować w K-K na potrzeby mieszkańców K-K, to się produkuje, aby Ci mogli je nabywać; nabywa się tylko te produkty wyprodukowane po za K-K, których produkcja nie jest możliwa w K-K; produkty lokalne i zewnętrzne sprzedaje się w tej samej, obecnej sieci sklepów.
* Program nie zakłada gospodarczej lojalności lokalnej za każdą cenę, ale też nie ma powodów zakładać iż cena i jakość lokalnych produktów będzie odpowiednio wyższa i gorsza.
* Program przekonuje iż nabywanie wyrobów porównywalnych, ale wyprodukowanych w K-K to miejsca pracy dla miejscowych oraz zwiększone dochody gminy, czyli poprawa standardu życia w K-K.
* Program wreszcie ostrzega, że nabywanie za wszelką cenę produktów zewnętrznych, mimo iż można je nabyć od producentów wewnętrznych, to w konsekwencji bezrobocie w K-K, obniżenie zamożności mieszkańców Naszego Miasta oraz zmniejszające się dochody własne gminy Kędzierzyn – Koźle, czyli mówiąc kolokwialnie: dziura w każdej drodze z uwagi na chroniczny brak pieniędzy.
* A zatem Program jest sposobem na wyjście K-K z marazmu...
Pozdrawiam.
Masalski Ryszard – radny Rady Miasta Kędzierzyn – Koźle
Proponuję zapoznać się troszkę z realiami ekonomicznymi i sposobami na pozyskiwanie i utrzymywanie klientów, a później wypisywać takie brednie. Nie masz pojęcia o ekonomi marketingu oraz zarządzaniu i chcesz być prezydentem?!?!?!?
OdpowiedzUsuńGdybyś miał o tym pojęcie to byś wiedział że t produkty będą droższe. Przekręcać słowa to ty przekręcasz - nigdzie nie napisałem że te produkty muszą być gorsze!
Witam!
OdpowiedzUsuń* I taka rozmowa z kolegą. Ja przedstawiam argumenty, Waść negacje bez uzasadnienia.
Pozdrawiam.
Masalski Ryszard - radny Rady Miasta Kędzierzyn - Koźle
Gdzie są te twoje argumenty??
OdpowiedzUsuńTen cały program to tylko spekulacje!
Witam!
OdpowiedzUsuń* To kolega spekuluje, że się nie da, że się nie uda, że program jest utopijny. Argumenty, może nie wszystkie przedstawiłem wyżej oraz w artykule na tym blogu, ale jeżeli ktoś jest na nie, bo nie, to żaden argument nie zostanie przyjęty i zapamiętany. Gdyby tak myslano w czasach Kolumba, to nie Europa odkryła by Amerykę, ale Indianie Europę...
* Fakty są takie iż potrzebne są dwa warunki aby zakładane cele zostały osiągnięte. Wola co najmniej 60 % mieszkańców nabywania miejscowych produktów codziennego stosowania oraz determinacja, aby wybudować niezbędną ilość podmiotów gospodarczych, według schematu opisanego w Programie Gospodarczym dla Gminy Kędzierzyn – Koźle.
* Ja tą determinacje posiadam, aby przekonać Radę Miasta, do wyrażenia zgody na sfinansowanie Programu, a 80 % rozmówców jest temu Programowi przychylna, a rozmawiałem i inni rozmawiają z wieloma... Innymi słowy wszystko jest na dobrej drodze...
Pozdrawiam
Ryszard Masalski – radny Rady Miasta Kędzierzyn – Koźle
Przeczyatałem pana program gospodarczy i bardzo proszę o kontakt telefoniczny lub meilowy z panem prof.dr.hab. Januszem Sobania i panią dr. Małgorzaty Kaliczyńską. Chciałabym od tych fachowców dowiedzieć się coś bliżej o tym programie. Szczegolnie o ewentualnych zagrożeniach przy realizacji tego programu.
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuń* Proszę wybaczyć ale nie mogę spelnić prośby dotyczącej kontaktu z profesorem Soboniem oraz dr Kaliczyńską.
* Kto szuka ten znajdzie. Myślę, że wyszukiwarka będzie pomocna.
Pozdrawiam.
Masalski Ryszard - radny Rady Miasta Kędzierzyn - Koźle
To dziwne i jednocześnie podejrzane... Pana odpowiedź jest arogancka zwłaszcza ,że nie tylko podpiera się pan tą rekomendacją na swoim blogu, ale rownież publicznie rozdaje pan swoje ulotki , ktore jak mniemam są wstępem pana kampanii wyborczej.Jestem menadżerem i chciałbym zainwestować w tem program , ale muszę wiedzieć, czy ma to sens i jak dalece powazny jest ten program . Ale skoro osoby rekomendujące to jakaś nadzwyczajna tajemnica... to grupa menadżerow wystosuje do prezydenta pismo w sprawie zaproszenia Pana Profesora Sobanię i Panią dr Kaliczyńską o przybycie na Sesję Rady Miasta celem omówienia programu gospodarczego pana autorstwa. Pozdrawiam. Ps. Jestem poważnym biznesmenem i nie spodziewałem się tak nieodpowiedzialnej odpowiedzi z Pana strony.
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuń* Osoby rekomendujące nie są tajemniczy, tylko mają swoją prywatność. Częściow mnie do niej dopuścili, podając swoje namiary do siebie. Nie posiadam upoważnienia do przekazywania kontaktu z Nimi innym osobom.
* Jest Pan menadżerem. Może lepiej najpierw porozmawiać z autorem projektu, czyli ze mną? Zapraszam. 51 51 56 271. Potem porozmawiam z interesującymi Pana ludźmi nauki. Może uda się mnie Ich przekonać do odbycia wspólnej rozmowy o Programie Gospodarczym dla Gminy K-K.
Pozdrawiam
Masalski Ryszard - radny Rady Miasta Kędzierzyn - Koźle