wtorek, 13 października 2009

Zrównoważony rozwój miasta.

Witam!

Nie jestem członkiem Komisji Finansowej Rady Miasta Kędzierzyn - Koźle, ale uczestniczyłem w jej posiedzeniu w miesiącu wrześniu 2009 roku. – Powód?

Gośćmi Komisji byli Przewodniczący Rad Osiedlowych, który opisywali wieloletnie zaniedbywania spraw małych dla miasta, ale dużych dla lokalnych społeczności. Tam brakowało chodnika, w innym miejscu boiska, gdzie indziej placu zabaw, ławek albo brak działalności kulturalnej, sportowej, rekreacyjnej, organizacji imprez osiedlowych itp. Wszystkie wypowiedzi łączył brak wiary w uwzględnienie propozycji samorządów osiedlowych w projekcie budżetu miasta na 2010 rok. Dominował pesymizm, którego źródło jest w fakcie nie realizowanych od lat propozycji budżetowych.

Ten stan apatii powiększyła wypowiedź Skarbnika Miasta Aliny Janik, która również zgodnie ze stanem faktycznym poinformowała iż wnioski do budżetu miasta przekraczają dochodowe możliwości budżetu, gdy w pierwszej kolejności trzeba zabezpieczyć środki na zadaniach strategicznie ważnych dla miasta i stąd brak realizacji wielu propozycji zadań. Na pytania z sali, czy radni miejscy znają treść i ilość składanych wniosków nie wprowadzonych do projektu budżetu, aby mogli o nie zabiegać przed jego uchwaleniem padła odpowiedź, że i owszem, podczas sesji budżetowej radnym odczytuje się każdą propozycję.

I zaraz potem Przewodniczący Komisji Finansowej Wojciech Kapka udzielił mi głosu, a wypowiedziałem się mniej więcej tak:

- Nie wprowadzone wnioski do projektu budżetu miasta przedstawia się podczas sesji budżetowej, ale jest to „musztarda po obiedzie”, ponieważ jest to tylko informacja, gdyż na tym etapie procedowania można jedynie przegłosowywać te zmiany do opracowanego przez Prezydenta Miasta projektu budżetu, które wcześniej pozytywnie zaopiniowały Komisje problemowe Rady Miasta. Aby propozycje składane przez Rady Osiedlowe, a nie zaaprobowane przez Prezydenta Miasta, który jako jedyny ma prawo i obowiązek do 15 listopada każdego roku przedłożyć projekt budżetu na rok następny, mogły być przez Radę Miasta wprowadzone do budżetu miasta (przy prawdopodobnym sprzeciwie Prezydenta Miasta) muszą one najpierw być przedstawione podczas Komisji problemowych Rady Miasta, muszą być przegłosowane i dopiero wówczas otwiera się droga do ich wprowadzenia do budżetu miasta przez Radę Miasta.

- To nie wszystko. Aby Komisja mogła wprowadzić zmianę do projektu budżetu, przed głosowaniem każdej zmiany jednego zadania na drugie musi z projektu budżetu opracowanego przez Prezydenta Miasta wnosić o skreślenie lub zmniejszenie środków na pozycji X i proponowanemu nowemu zadaniu Y przypisać kwotę z zadania X.

- Faktycznie, wnioski do projektu budżetu przekraczają możliwości finansowe gminy. Jest tak dlatego, ponieważ Rady Osiedlowe składają z każdym rokiem coraz więcej wniosków, w nadziei, że przynajmniej jeden zostanie zrealizowany.

- Roczny budżet miasta Kędzierzyna – Koźla to mniej więcej 200.000.000 zł. Po odliczeniu środków z subwencji, dotacji oraz na zadania niezbędne do funkcjonowania miasta (utrzymanie Urzędu Miasta itp.) pozostaje około 60.000.000 zł na różne zadania (od remontu dróg i chodników, po budowę sal gimnastycznych, działalność kulturalną dotacje do MZK, MZBK itp.).

- Gdyby obowiązywał w Naszym Mieście zwyczaj, iż każda Rada Osiedlowa może zgłosić do projektu budżetu zadanie lub zadania na kwotę do 200.000 zł, wówczas nie byłoby przekroczeń wniosków nad możliwościami budżetowymi, gdyż każda Rada Osiedlowa zmieściłaby się w przypisanej jej kwocie. To spowodowałoby iż drobne zadania dla miasta, a wielkie dla Osiedla były realizowane każdego roku, żadna społeczność nie byłaby zaniedbana, zapomniana. Łącznie na zadania wnoszone przez Rady Osiedlowe przeznaczono by rocznie kwotę 16 X 200.000 = 3.200.000 zł.

- Gdyby obowiązywał w Naszym Mieście zwyczaj, iż każdy z radnych mógłby wprowadzać do budżetu miasta zadania o wartości do 1.000.000 zł (radni mogliby łączyć przypisane im kwoty i zgłaszać na przykład nie dwa zadania po 1.000.000 zł tylko jedno za 2.000.000 zł), które związane byłoby z zaspokajaniem potrzeb większej zbiorowości miejskiej. Łącznie na zadania wnoszone przez radnych przeznaczono by rocznie 23 X 1.000.000 = 23.000.000 zł.

- Gdyby obowiązywał w Naszym Mieście zwyczaj opisany wyżej, to Prezydent Miasta dysponując kwotą 33.800.000 zł (60.000.000 – 3.200.000 – 23.000.000) ze swojej strony zgłaszał by do budżetu zadania o charakterze strategicznym dla miasta.

- Wówczas nie byłoby napięcia towarzyszącego uchwalaniu budżetu miasta, który uchwalany byłby w grudniu, a nie w lutym, czy nawet w marcu ponieważ Prezydent Miasta nie chce zgodzić się na zmiany, gdy radni są zdeterminowani wprowadzić do budżetu miasta swoje propozycje zadań (o trzy miesiące dłużej trwać będzie wykonywanie budżetu, czyli zwiększa się gwarancja na wykonanie wszystkich zadań).

Poniższe zdanie dopisuję teraz.

Gdybym to ja był Prezydentem Miasta Kędzierzyna – Koźla to wprowadziłbym w życie opisane wyżej obyczaje i zasady współpracy. Wówczas wykonane zostanie wszystko co chcą radni Rady Miasta Kędzierzyn – Koźle i Rady Osiedlowe, wymienieni nie będą przeszkadzać Prezydentowi Miasta w realizacji zadań, które będzie chciał zrealizować, a K-K rozwijać się będzie w sposób zrównoważony.

Oto droga pełnej zgody i harmonii organu stanowiącego (Rada Miasta), organów pomocniczych (Rady Osiedlowe) z organem wykonawczym (Prezydent Miasta).

Pozdrawiam

Ryszard Masalski – radny Rady Miasta Kędzierzyn – Koźle